Nie chcę narzekać na brak warunków do "lalkowania" ale niestety tak jest :(
Zdjęcia zrobiłam na balkonie u rodziców. Lee co raz bardziej mi się podoba! Może tylko bym jej spojrzeniu nadała większą głębię.
Tymi kolorami natury letniej muszę się naładować na całą jesień i zimę :)
Sukienka made by CocoDolls :)
Resztę sukienek pokażę w następnym poście.
Bluza chyba za duża. Ręcznie trudno jest wykończyć ściągacze.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających bloga :)
DZIĘKI!
Zdjęcia balkonowe są śliczne :) a kwiatki cudowne :)) cieszę się, że sukienki już dotarły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :D
Dzięki!
UsuńA sukienki są super i też DZIĘKI! !!
robisz straszne zdjęcia, blog tez straszny!
OdpowiedzUsuńZdjęcia balkonowe bardzo energetyczne, a sukienka od Coco Dolls śliczna i świetnie pasuje Twojej pannie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że "anonim" tylko anonimowo potrafi wyrażać swoje komentarze. Nie przejmuj się, pewnie zazdrości:)
Pozdrawiam :)
Dzięki!!!
UsuńWłaśnie zablokowałam anonimowych amatorów.
Zdjęcia są słodziutkie Lee naprawdę fajnie na nich wygląda =^.^=
OdpowiedzUsuńśliczna dziewczynka z niej, chętnie bym taką przytuliła ale POST LALKOWY DO ODWOŁANIA :(
OdpowiedzUsuńPost lalkowy w sensie że poszczę bo nic nie kupuję aż kupię ciałko dla Aurory :)
Usuńświetne te sukienusie!!bluza tez ładniutka!
OdpowiedzUsuń