niedziela, 28 października 2012

nowy outfit i wcześniejszy Halloween

Witam!
Ostatnio jakoś nie mogę odłożyć drutów z rąk i takie są oto tego efekty:

1) rozpinany sewter (brak pasmanterii, bo świeżo zdjęty z drutów, jeszcze ciepły...)

 
2) zwykły sweterek z kolorowej włóczki

 
Halloween
Dzieci zrobiły lampiony na Halloween dz szkoły językowej. Ja, oczywiście chciałam je wykorzystać do zdjęć. To zdjęcie przypłaciłam zalanymi czerwonym woskiem skarpetami i sznurowadłami z nowiutkich bucików (tylko na szczęście!)




































Pozdrawiam :)

czwartek, 25 października 2012

Przedstawiam Państwu Ami :)

Witam:)
    Wczoraj dotarła do mnie jedna z moich nowych. Miałam wielkie obawy. Do tej pory obracałam się tylko wsród Livek, Moxie Girlz, no i oczywiście Dali. Nie byłam przekonana do...Pullipów. I przez to, że w PullipStyle w ostatnim momencie ktoś kupił Dal Dotori, którą miałam zamówić, zamówiłam inną, a za nią następną w innym źródełku. Wcześniej przyszła ta następna, jak pisałam już w którymś poście...no koniec tego pisania!!!

Przedstawiam Wam Ami :)

Pullip Merl

Moje pierwsze wrażenia:
jaaaka ona jest duuuża
Jaaaką ma duuużą głowę
PIĘKNA!!!!
Ma bardzo dobej jakości, gęste włosy i piękne, bardzo precyzyjnie wykonane ubranie.

Wygląda inaczej niż na zdjęciach promocyjnych - ma inne włosy - inny kolor i prostą grzywkę. Na zdjęciach promo jej włosy były bardziej rude i podtrzępione. Ale jest piękna!!!

Zachwycałam się nią jak dziecko!! Dużo mocniejsze emocje wywołała niż Dale.


 
W pudełku..

 
uwolniona

 
piękna jest ta sukienka, bardzo dokładnie uszyta.







 
 

 
Pierwsze spotkanie - chyba nie przypadły sobie do gustu...?
 
 


 
Tak wygląda dziś. Zastanawiam się nad jej stylizacją. Niestety brak jakichkolwiek ubrań...jest dużo większa niż Dale. (Fatalne zdjęcie, ale pogoda nie ułatwia!!)
 
 
A teraz czekam na następną, czyli pierwszą. Mam nadzieję, że też mnie tak zachwyci jak Ami.
 
 
PS Ogromne pochwały i podziękowania dla polskiego sklepu pullipfamily.pl!!!!!  Robienie u nich zakupów to czysta przyjemność, nie tylko z lalek, ale i bardzo sprawnej, szybkiej obsługi klienta. REWELWCJA!!! Aby tak dalej!!!!

czapka :)

Już przestaję męczyć!!!
Ostatni element do kompletu.



 
 

środa, 24 października 2012

cd poprzedniego posta

|Kolejne moje twory-wytwory :). Wszystko zrobione ze starych włóczek odnalezionych przypadkiem w szafie, a kupionych kiedyś w celach naukowo-drutowych, które nie zostały osiągnięte do dziś ...niestety...

(Zdjęcia trochę prześwietlone, niestety...)

 
kolorowy sweter i getry oraz sukienka (jeszcze pasmanteria do dodania:))
 

 

 
czapki (sztuk pięć ???) i swetetek. Sweterek  i czapka, którą ma Lilianka na zdjęciu poniżej to miał być komplet ale tak się ułożyła włóczka, że tego kompletu nie widać.
 


 
 
 

Przygotowania do zimy

Witam :)
     
     W ramach przygotowania do zimy zrobiłam moim lalkom kilka rzeczy na drutach. Efekty oceńcie sami.
(A tak naprawdę...to lekki stresik w oczekiawniu na nowe lokatorki...)





 
 
Wieczorem może uda mi się dodać następne zdjęcia w "zimowych" ubraniach.
 

niedziela, 21 października 2012

Baaardzo jesiennie...i zakupowo

Witam jesiennie!
Wokół tyle kolorów, że nie da się przejść obojętnie...


 
 
Zakupowo...
     Już niedługo przybędą do mnie dwie nowe panny. Tym razem będą o Pullipy. Do tej pory nie byłam przekonana co do Pullipów, zdecydowanie bliższe były mi Dale. Ale przez pewne perypetie trafi do mnie pewien Pullip, a za nim drugi. Wszystko odbędzie się w odwrotnej kolejności ha ha :) tzn. najpierw przybędzie ten drugi, na pierwszego trzeba trochę dłużej poczekać. Już nie mogę się doczekać, jeszcze nie miałam nigdy w ręku Pullipa...
 
 


niedziela, 7 października 2012

szycia początki...

Witam wszystkich po przerwie :)

 Niestety przy mojej gromadce jest tyle pracy w roku szkolnym, że niewiele czasu pozostaje na cokolwiek innego...

Dziś zdjęcia moich próbek, rzeczy szytych po raz pierwszy.

 
Bezimienna w nowej sukience.

 

 
Lily w sukience w pierwotnym wigu. Cos mnie tknęło żeby go wyjąć, ale jeszcze szybciej niż poprzednio go schowałam.

 
Lily (w nowych dresach miało być) w piżamie

 
Piękna mordka :)


Pozdrowionka :)