środa, 12 września 2012

odnowione..., zmienione..., całkiem inne...

Witam wszystkich :)

W roku szkolnym niestety nie da się byś systematycznym w swoim hobby (przynajmniej w moim przypadku).

Dziś kilka fotek moich odmienionych lalek.

 
Tutaj jeszcze w trakcie operacji. Lily ma nowe ciałko (obitsu 21 cm, white)
 

 
 

 
a to moje ostatnio ulubione zdjęcie :)

 
Dziewczyny dostały nowe chipy i jedna z nich dostała wiga.
 
Która to która? Kto zgadnie?
 
No i:
czy Wam się podobają?
 
 
Wkrótce zdjęcia jeszcze jednej odmienionej :)
 
Pozdrawiam wszystkich: odwiedzających, obserwujących, nowych obserwujących i dziękuję, że mnie odwiedzacie :)

piątek, 7 września 2012

Kilka wątków.

     Witam po przerwie :)

1. Bardzo intensywny okres w mojej zagrodzie się zaczął, więc nie miałam czasu nic pisać, komentowac..., ale chociaż udało mi się ukradkiem trochę poczytać...

2. Chciałam bardzo polecić polski sklep z lalkami - Pullipfamily!!! Może moja przygoda z lalkami nie jest długa, ale za to dość intensywna, dzięki, między innymi, temu sklepowi :) Przesyłki są naprawdę ekspresowe i wszystkie uwagi zawsze są uwzględniane :) To przyciąga klientów! Jak dla mnie - REWELACJA!!!

3. Wkrótce u moich panienek wystąpią pewne zmiany, na lepsze - mam nadzieję...- zobaczymy :)

4. Czy ma ktoś LIV Alexis w wersji plażowej? Czy ona też ma tak ciemne ciałko jak Alexis w werscji SPA?

5. Jedna moja LIV-hybryda trafiła dziś w ręce 11-letniej dziewczynki. Mam nadzieję, że warto było...

6. I jeszcze kilka zaległych zdjęć:

 
Babe nad jeziorem. Muszę chyba tę rączkę trochę obrobić , bo na zdjęciach wygląda nieciekawie, na żywo nie jest aż tak źle.
 
Lilianka przy moim ulubionym kwiatku. Mam ich całą kolekcję, niestety w tym sezonie to już ostatni kwitnący... 
 

  

sobota, 1 września 2012

Nowe panny i porządki, czyli lalki na sprzedaż

    
     Dziś rano kurier dostarczył paczkę z Kanady, na którą czekałam od 11 lipca. Bardzo czekałam...na 5 LIV-ek. (Pisałam już wcześniej o dobrym duchu z Kanady - chciał zrobić mi przyjemność) Zastanawiałam się z jakich serii będą, bo wiedziałam tylko, że Hayden będzie plażowiczką. O pozostałych nie wiedziałam nic. Najbardziej czekałam na Alexis (ma najlepszego designera ubrań), Katie i Danielę. Jakież było moje zdziwienie jak mąż wyjmował pudełka z paczki... Daniela, Alexis i Sophie w wersji SPA, z kolorowymi pasemkami włosów zmieniającymi kolor pod wpływem zimnej wody (Alexis opalona na murzynkę).... Hayden w wersji plażowej jest ok. A Katie...cała różowa.
 
 
wszystkie jeszcze w pudełkach





Dla niewtajemniczonych: od lewej Daniela, Sophie i Alexis. Nie twierdzę, że są...! tylko po prostu kompletnie nie w moim stylu.
























Dlatego zrobiłam sobie hybrydkę. Danieli założyłam wig i piękną sukienkę Alexis i wyszła naprawdę ładna lalka :) zdecydowanie bardziej moja!!! A sukienka wykonana jest rewelacyjnie.

 
...I tak z pięciu lalek, na które czekałam prawie całe wakacje...mam jedną...no i drugą Hayden :)
 
 
A teraz druga sprawa - PORZĄDKI!
 
     Najwyższy już czas, żeby uporządkować swoją kolekcję lalek. Jakiś czas temu kupiłam na aukcji kilka lalek, które teraz postanowiłam sprzedać lub zamienić na jedną Monsterkę - Ghoulię. Jeżeli ktoś jest zainteresowany zakupem lub wymianą - proszę o kontakt :)
 
 
Zdjęcie pochodzi z aukcji.
 
     Brak blondynki (trzeciej od prawej). Część lalek będzie w prezentowanych ubrankach i butach. Do tego są jeszcze dołączone różne drobiazgi tj. torebki. Wszystkie lalki przeszły SPA włosów :)