wtorek, 6 listopada 2012

wyszłam na chwilę...

...a wróciłam z lalką...tylko Paskudą wprawdzie, ale zawsze... Leżała taka samotna, jedyna w sklepie...to ją wzięłam, przygarnęłam, no i jest... :)





Przedstawiam  Wam Polę
 


1 komentarz: