Ostatnio nie było mni tu przez chwilę. Była to chwila trudna dla mnie ale częściowo sytuacja została opanowana.
Jak zapewne część z Was wie z FB, że chciałam/musiałam sprzedać swoją Chloe.
Sytuacja mnie do tego zmusiła :'(
Marzenka wzięła sprawy w swoje ręce, bo ja nie miałam sumienia...za miękka chyba jestem...
Lalkę spakowałam. Ale dziś coś mnie ruszyło, wyjęłam, spojrzałam w oczy i nie mogę...już nigdy bym jej sobie nie odkupiła...
Piękna Kesja zostaje ze mną.
Przepraszam za zamieszanie
Dziękuję :)
♤♡♢♧
Ciężko jest się rozstać z czymś co ma dla nas wartość emocjonalną. Nie jest łatwo podjąć decyzję sprzedania czegoś (w Twoim przypadku lalki) na co np.długo czekałaś (i spełniłaś swoje marzenie). Cieszę się bardzo, że postanowiłaś zostawić lalkę i się z nią nie rozstawać (przynajmniej na teraz).
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie miłego dnia. Pozdrawiam
Swietna decyzja.
OdpowiedzUsuńMyślę że to dobra decyzja. Lala z górnej półki . Dużo pieniążków . Ciężko by było znów się zdecydować. Jest z Tobą i to ważne bo widać, że strasznie ją polubiłaś. Powodzenia
OdpowiedzUsuńdobra decyzja, na pewno byś żałowała po sprzedaży.
OdpowiedzUsuńaż szkoda wypuścić taką cudną lalę z rąk. cieszę się, że zostaje u Ciebie! pokazuj ją często :-)
OdpowiedzUsuń:D cieszę się razem z tobą :D
OdpowiedzUsuńBrawo!!!!!!!!!!!!!!!! Tak trzymać. Każdy ma dzień lepszy lub gorszy. Dobrze, że dziewczątko zostaje u Ciebie>:):):):)
OdpowiedzUsuńSłuszna decyzja jest zbyt piękna by ją sprzedać <3
OdpowiedzUsuńTak trzymać, po odpowiednim dopasowaniu lalki do swojej wizji na pewno spełni Twoje oczekiwania. Tym bardziej, że ma dziewczyna potencjał. Powodzenia ;-)
OdpowiedzUsuńSprzedajesz jeszcze pullip merl?
OdpowiedzUsuńNo i bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńTeż bym takiej piękności nie sprzedała :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę piękna, więc rozumiem wahanie :)
OdpowiedzUsuń