wtorek, 29 kwietnia 2014

Chwila oddechu :)

Witam serdecznie :)

Miałam wczoraj, pierwszą od dawna, chwilę oddechu...więc zabrałam Natashę i Noelę do ogródka. Ogródek jest jeszcze "w proszku" ale i tak można się w nim trochę zrelaksować.







Dziewczyny zadowolone. Następnym razem muszą przygotować sobie coś na czym będą mogły usiąść.

W tle pierwszego zdjęcia widać naszą spanielicę-Klarę, która również poznaje uroki posiadania ogródka. 

Życzymy miłego dnia!

8 komentarzy:

  1. Nie ma to jak własny ogródek- właścicielka szczęśliwa, pies szczęśliwy i lalki także :) Zazdroszczę ogródka, ja ma tylko mały balkonik :/

    OdpowiedzUsuń
  2. cieszę się że wracasz :) Piękne lalki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdraszczam:) Ja mam tylko pięć doniczek na balkonie:) Dziewczyny wyglądają na bardzo zadowolone:)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj brakowało mi Twoich wpisów, fajnie że u Was wszystko dobrze, super że możesz się relaksować w swoim własnym ogródku, cudowne dziewczynki :) pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ah, ogródek... marzenie. Wspaniałej pogody życzę na ogródkowe prace :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogródek nawet jeszcze nie do szykowany wygląda jak marzenie . Pokaż go więcej . To jest piękne miejsce. Zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie powiedziałbym że ogródek niegotowy :3 Zdjęcia śliczne ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogródek niczego sobie, oby się panny w nim nie zgubiły. Spaniel mnie urzekł...

    OdpowiedzUsuń