Ostatnio jakoś nie mogę odłożyć drutów z rąk i takie są oto tego efekty:
1) rozpinany sewter (brak pasmanterii, bo świeżo zdjęty z drutów, jeszcze ciepły...)
2) zwykły sweterek z kolorowej włóczki
Halloween
Dzieci zrobiły lampiony na Halloween dz szkoły językowej. Ja, oczywiście chciałam je wykorzystać do zdjęć. To zdjęcie przypłaciłam zalanymi czerwonym woskiem skarpetami i sznurowadłami z nowiutkich bucików (tylko na szczęście!)
Pozdrawiam :)
Piękne ubranka. Ze świeczką trzeba uważać z tego co pamiętam Amelka z bloga Słoń i Mrówka straciła tak grzywkę...Całe szczęście że nic poważnego się nie stało:)
OdpowiedzUsuńŚliczne ma buty :))
OdpowiedzUsuńSweterki boskie :D a dynia z mandarynki zrobiona ?
OdpowiedzUsuńPomysł świetny :)
Pozdrawiam.